Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rzeszowianka zamieszcza covery hitów na YouTube. Ma dziesiątki tysięcy wyświetleń

Małgorzata Motor
Krystyna Baranowska
Rozmowa z Wiktorią Bialic, która nagrywa covery światowych hitów i zamieszcza na swoim kanale na Youtube, gdzie ma już ponad 30 tysięcy wyświetleń.

Twoje covery cieszą coraz większą popularnością. Po co tak naprawdę je nagrywasz?

Sprawia mi to po prostu ogromną radość. Muzyka od zawsze była moją największą pasją. Od 9 lat uczę się w Zespole Szkół Muzycznych nr 1 w Rzeszowie. Gram na perkusji i pianinie. Uwielbiam też śpiewać i właśnie nagrywać covery na Youtube. Publikuję je już od roku. W tej chwili mam już ponad 30 tys. wyświetleń.

Skąd bierze się zainteresowanie nimi?

Może ono wynikać z tego, że skupiam się na coverach światowych hitów. Zawsze staram się nadążać za najnowszymi trendami w muzyce. Kieruję się też jedną podstawową zasadą - nie kopiuję oryginalnej wersji piosenki. Sama wykonuję ją inaczej, bo tworzenie sprawia mi dużą radość.

Ile czasu zajmuje przygotowanie jednego nagrania?

Od kilku dni do nawet kilku tygodni. Jest to bardzo pracochłonne zajęcie. Wszystko zaczyna się w moim pokoju. Tu, wykorzystując komputer, program do rejestracji dźwięku i mikrofon, nagrywam oddzielnie każdy instrument. Zawsze robi się po kilka podejść, żeby później wybrać to, co wyszło najlepiej i to co najbardziej mi odpowiada. Ten etap tworzenia jest bardzo podobny do pracy w studiu nagrań. Choć wiadomo, że warunki domowe i sprzęt, jaki posiadam, nawet w jednej setnej nie odpowiada temu studyjnemu, ale wiem, że zawsze od czegoś trzeba zacząć i dzięki pracy można się dalej rozwijać. Później, gdy nagrane są wszystkie instrumenty, nagrywam wokal, który też wymaga kilku podejść. Ten etap pracy kończę połączeniem wszystkiego w plik mp3. Mając gotową piosenkę, szukam miejsca, pomysłu i nagrywam zwykłym aparatem teledysk, najczęściej nagrywa mnie mama lub brat. Po kilku podejściach wideo jest gotowe. Później znów siadam do komputera i łączę wcześniej nagraną piosenkę z nagranym wideo. Pracy trochę jest, ale to jest to, co kocham. Gdy widzę efekty i zadowolenie internautów, nie żałuję żadnej chwili spędzonej nad piosenką.

Jakie covery ostatnio nagrałaś?

Między innymi do piosenki „Waiting for love”. Wybrałam ją, bo miałam pomysł na zmianę muzyki klubowej na akustyczną. Drugim argumentem była wielka popularność tego utworu na Youtube. Wpadłam też na pomysł, aby ze mną wystąpili moi przyjaciele ze szkoły muzycznej. Alicja Sumara zagrała na altówce, a Bartłomiej Piwowar na pianinie. Wybrała też jedno z najpiękniejszych miejsc w okolicy - zamek w Łańcucie. Zależało mi, aby miejsce pasowało do spokojnego i akustycznego wykonania. Zabytkowy park w Łańcucie idealnie się do tego nadawał.

Jakie będą kolejne nagrania?

Na razie nie będę zdradzać. Na pewno wkrótce opublikuję je na Youtube. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się spełnić moje marzenie i zostać światową wokalistką, występować na dużych scenach, dzielić się moją muzyką i uszczęśliwiać innych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto