Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Absurdy polskich osiedli. Brak chodników, więzienne place zabaw i zagrodzone przejścia

Przemysław Zańko
– Plac zabaw? Chyba raczej więzienny spacerniak – podsumowuje pani Monika z Krakowa. Ta ogrodzona, ciasna przestrzeń do zabawy, wybudowana na jednym z nowych osiedli, to niestety nie wyjątek, a reguła. Spacerując po inwestycjach mieszkaniowych w całym kraju, niemal wszędzie napotkać można place zabaw, na których dzieciom raczej trudno będzie poczuć ducha swobody i beztroski. – Maluchy muszą się wyszaleć, pobiegać. A tu po kilku krokach z każdej strony trafiają na płot – skarży się pani Monika. - Już nie wspominam o ciągłych bitwach o jedną jedyną zjeżdżalnię…

Przyczyna problemu jest prozaiczna – deweloperska chęć zysku. Place zabaw, ławki czy donice z nasadzeniami mogą cieszyć mieszkańców osiedla, jednak z punktu widzenia dewelopera to tylko dodatkowe wydatki. Co więcej, elementy te zajmują cenną przestrzeń, na której mogłoby powstać więcej mieszkań na sprzedaż. Skutek? Przy projektowaniu nowych osiedli pod place zabaw wyznacza się tylko tyle miejsca, ile jest absolutnie niezbędne.
– Plac zabaw? Chyba raczej więzienny spacerniak – podsumowuje pani Monika z Krakowa. Ta ogrodzona, ciasna przestrzeń do zabawy, wybudowana na jednym z nowych osiedli, to niestety nie wyjątek, a reguła. Spacerując po inwestycjach mieszkaniowych w całym kraju, niemal wszędzie napotkać można place zabaw, na których dzieciom raczej trudno będzie poczuć ducha swobody i beztroski. – Maluchy muszą się wyszaleć, pobiegać. A tu po kilku krokach z każdej strony trafiają na płot – skarży się pani Monika. - Już nie wspominam o ciągłych bitwach o jedną jedyną zjeżdżalnię… Przyczyna problemu jest prozaiczna – deweloperska chęć zysku. Place zabaw, ławki czy donice z nasadzeniami mogą cieszyć mieszkańców osiedla, jednak z punktu widzenia dewelopera to tylko dodatkowe wydatki. Co więcej, elementy te zajmują cenną przestrzeń, na której mogłoby powstać więcej mieszkań na sprzedaż. Skutek? Przy projektowaniu nowych osiedli pod place zabaw wyznacza się tylko tyle miejsca, ile jest absolutnie niezbędne. Pixabay.com/ ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE
Polskie absurdy osiedlowe to coś, czego doświadczył chyba każdy. Zapytaliśmy mieszkańców, jakie nieprzemyślane rozwiązania władz miejskich i deweloperów dokuczają im najczęściej. Otwórz galerię, żeby dowiedzieć się więcej.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto