Mieszkańcy Tarnobrzega protestują przeciwko trwającej wycince drzew
Tarnobrzeżan szokuje skala wycinki drzew przy trwających miejskich inwestycjach drogowych i bulwersuje, że stawia się ich przed faktem dokonanym. Punktem zapalnym stało się Przywiśle, gdzie wprowadzający "betonozę" projekt rozbudowy dróg nie został na etapie koncepcji skonsultowany z mieszkańcami i został zaakceptowany przez przewodniczącego zarządu osiedla mimo sprzeciwu rady osiedla. Gdy sprawa wyszła na jaw prezydent Dariusz Bożek zapewnił, że miasto wycofa się z budowy tras rowerowych i ograniczy wycinkę do minimum.
Mleko się rozlało, a problem pobudził liczną grupę mieszkańców do wzięcia sprawy w swoje ręce. Nie chcą, by ktoś po cichu decydował za nich, jak ma wyglądać miejsce, w którym żyją. O wsparcie poprosili rzeszowską fundację Będzie dziko, której szef Zbigniew Mieszkowicz rozmawiał z tarnobrzeżanami 15 maja w nadwiślańskim amfiteatrze. W spotkaniu konsultacyjno – informacyjnym uczestniczyło blisko 100 osób.
Uczestnicy spotkania podpisywali petycję, którą przekazali prezydentowi Tarnobrzega. Wyrażają w niej ubolewanie wycinkami przy ulicach Moniuszki i Kochanowskiego oraz zaniepokojenie planami dalszych wycinek na osiedlach Przywiśle i Dzików. Apelują o ponowne przeanalizowanie dokumentów inwestycji drogowych pod kątem zminimalizowania wycinki.
W Internecie trwa zbiórka podpisów pod drugim protestem.
Nie zgadzamy się na utratę pięknych i zdrowych drzew, które są naszym bogactwem i niezbędnym elementem krajobrazu miejskiego. Twierdzenie "żeby coś wybudować, trzeba najpierw wyciąć drzewa" jest nieprawdziwe i fałszywe, ponieważ istnieją rozwiązania, które pozwalają na budowę nowych obiektów bez konieczności wycinania drzew. Przede wszystkim, możliwe jest wybieranie miejsc budowy, które nie kolidują z istniejącą już roślinnością. Ponadto, projektanci i architekci świadomi zagrożeń wynikających ze zmiany klimatu coraz częściej powinni uwzględniać istniejącą roślinność w swoich projektach i szukać sposobów na zachowanie jej w trakcie budowy(...)
- czytamy w petycji, którą można podpisywać TUTAJ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?