Narodowe Święto Niepodległości w Tarnobrzegu. Było bardzo uroczyście (ZDJĘCIA)

Po nabożeństwie, przy pomniku Bartosza Głowackiego młodzież ze Studia Piosenki Tarnobrzeskiego Domu Kultury zaprezentowała krótki program artystyczny, po którym w asyście Miejskiej Orkiestry Dętej uczestnicy uroczystości przeszli na skwer obok ronda Juliusza Tarnowskiego. Tam, pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego delegacje złożyły wieńce. Wcześniej głos zabrał prezydent Tarnobrzega, Dariusz Bożek.

- Pamiętajmy, abyśmy nie musieli śpiewać o naszej ulicy murem podzielonej. Pamiętajmy o tym, bo wolność nie jest dana raz na zawsze. A w naszej historii już tyle razy ją traciliśmy, że wystarczy, ale żeby o nią dbać, musimy być razem - mówił prezydent Dariusz Bożek, wyliczając historyczne daty, trudne w naszej historii. Mówił o murach, które towarzyszyły Polakom w różnych okresach na przestrzeni ostatnich kilkuset lat, także w czasach komunizmu. Podkreślał, że te mury gdzieś z tyłu głowy cały czas powinniśmy mieć, pamięć o nich.

Trudno było oprzeć się wrażeniu, że prezydent (z wykształcenia historyk) wspominając okres II Rzeczypospolitej i tamte wydarzenia, odnosił się do obecnej sytuacji politycznej i społecznej w Polsce.

- Kiedy w latach 30. wydawało się, że będziemy dokonywać sanacji, to ta sanacja różne oblicze miała, niektórzy musieli ją przeżywać w Czechosłowacji albo we Francji. A potem przyszedł rok 1939. Pokazał, jak bardzo nie dbaliśmy o naszych sąsiadów, o relacje z nimi. Kłóciliśmy się z Litwą, nie lubiliśmy z Czechosłowacją, naturalna wrogość między Polakami i Niemcami, między Polakami i Rosją bolszewicką, wpisana niejako w nasze dzieje. Jedynie Rumunia jeszcze nam została jako to miejsce, gdzie możemy szukać bezpiecznego schronienia. Nawet z Francją w latach 30. próbowaliśmy niestety się poróżnić. Mówię o tym dlatego, żebyśmy pamiętali w takich momentach w naszych dziejach. Pamiętajmy, jak bardzo ważne jest to, jakich mamy sąsiadów. Pamiętajmy kogo mamy za sojuszników, pamiętajmy, co możemy w takim geopolitycznym miejscu jak to, w którym się znajdujemy. Rok 1939 pokazał nam niestety bardzo brutalnie, jak wygląda nasza sytuacja. A potem był rok 1945. Kolejny powiew, ale czy na pewno niepodległości. Ten rok pokazał nam znów brutalnie, co może się zdarzyć jeszcze wielokrotnie w naszej historii. A potem były mury, był rok 1980, 1981 i te mury wreszcie zostały obalone. I to pokazuje, że gdy Polacy są razem, potrafią czynić cuda

- mówił prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek

Prezydent Tarnobrzega podkreślał, że teraz mamy Polskę niepodległą, niezawisłą. Jak powiedział, ma czasem wrażenie, że dla dla naszej niezawisłości jedynym zagrożeniem jesteśmy my sami.
- Wolność zaczyna się od sumień. Ta wolność i myślenie o wolności powinno nam zawsze towarzyszyć. Ale powinny być też pytania, a jest ich wiele. Jeżeli nie Zachód, to kto nam zostaje jako ten, na kogo możemy liczyć? Lekcję Wschodu przerobiliśmy - mówił prezydent Bożek. - Jeżeli nie zadbamy o nasze granice, ale granice nasze wspólne, to kto o nie ma zadbać? Jeżeli nie będziemy dbać o naszą wewnętrzną wolność, to kto o nią ma zadbać? Obyśmy nigdy nie musieli śpiewać, jak w tej piosence, o naszej ulicy również murem podzielonej. Dla Piłsudskiego, Dmowskiego, Witosa czy Korfantego nie liczyło się kto i skąd. Każdy był Polakiem i każdy tak się czuł. I każdy wiedział, że razem możemy wszystko, a osobno...

W samo południe przed Zamkiem Tarnowskich każdy chętny mógł wziąć udział w biegu „Dzieci dla Niepodległej” organizowanym przez stowarzyszenia Domy Dziecka w Skopaniu oraz Aktywne Podkarpacie. Uczestnicy mieli do pokonania symboliczny dystans 1918 metrów.

Tarnobrzeski Dom Kultury zaprasza o godzinie 17 na koncert najpiękniejszej polskiej muzyki. Przed publicznością wystąpią Magdalena Idzik (mezzosopran), Ludmiła Worobec-Witek (skrzypce), Artur Jaroń (fortepian), Mariusz Ryś (organy). Obowiązują bezpłatne wejściówki, które można otrzymać w domu kultury.