Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powódź w Tarnobrzegu na zdjęciach

Spoza miasta
Spoza miasta
W Tarnobrzegu w nocy z wtorku na środę spadło tyle deszczu, ile ...
W Tarnobrzegu w nocy z wtorku na środę spadło tyle deszczu, ile ... Spoza miasta
W Tarnobrzegu w nocy z wtorku na środę spadło tyle deszczu, ile zazwyczaj pada w ciągu dwóch miesięcy. Woda zalała ponad 100 domostw.

To jest niewyobrażalne. Rok temu zalała nas woda z Wisły oraz Trześniówka. Teraz przeszła nawałnica i znowu mamy wodę w domu - mieszkańcy tarnobrzeskich osiedli Wielowieś i Sobów są załamani. I zrozpaczeni, bo na dziś synoptycy znowu zapowiadają deszcz.

Wtorkowa ulewa zaczęła się ok. 20 od mżawki. Potem przyszło oberwanie chmury. Deszcz lał niemal trzy godziny. - To była ściana wody - mówi Szczepan Kozioł z Wielowsi.

Ulice Tarnobrzega oraz sąsiedniego Sandomierza zamieniły się w potoki, studzienki nie przyjmowały wody. Przed północą woda wlała się do piwnic domków jednorodzinnych na Dzikowie, Wielowsi, Sobowie, Zakrzowie, Sielcu oraz tarnobrzeskich bloków. Zdesperowani mieszkańcy sami wypompowywali albo wynosili wodę w wiadrach, wylewając ją do przepełnionych studzienek.

Nowy dom do remontu

O północy na podwórku Marii Biernat z ul. Cichej w Wielowsi i na posesjach jej sąsiadów utworzyło się rozlewisko. W domu, który Biernatowie od fundamentów wybudowali po ubiegłorocznej powodzi, było ponad 20 centymetrów wody.

- Wprowadziliśmy się tu na wiosnę. Stary dom ucierpiał podczas ubiegłorocznej powodzi, która dwukrotnie nawiedziła Tarnobrzeg. Popękał i nadawał się jedynie do rozbiórki. Teraz znowu nieszczęście. Znowu mnóstwo zniszczeń. Trzeba remontować, a nikt nie wie, kiedy woda ustąpi - mówiła wczoraj załamana kobieta.
Stanisław Stachura, dyrektor Podkarpackiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych Na razie nie musimy się obawiać dużych rzek. W tej chwili największym zagrożeniem są małe rzeczki, rowy oraz nieszczelna i mało pojemna kanalizacja deszczowa. Dotychczas to one są głównym powodem podtopień. Wina leży nie tylko po stronie gmin, spółek wodnych, ale też mieszkańców, którzy nierzadko stawiają tak swoje ogrodzenia, że są prawie w rowie. I jak w takiej sytuacji można je poszerzyć?

Poranek po burzy

Rano w Wielowsi i w Sobowie pracowały trzy wysokowydajne pompy wodne. W całym mieście ponad 100 strażaków zawodowych i ochotników, wyposażonych w 40 pomp, usuwało wodę z zalanych domostw, piwnic, udrażniało przepusty i studzienki kanalizacyjne. Do miasta ściągnięto strażaków z Mielca oraz Stalowej Woli.

Woda wdarła się w sumie do 200 domostw. Miejscami poziom wody sięgał metra. Na osiedlu Wielowieś zalane zostały domy na Lądowisku Jana Pawła II, przy ulicy Grobla oraz Szklanej. - W warsztacie rodziców u zbiegu ulic Warszawskiej i Grobla jest po pas wody – mówił wczoraj pan Grzegorz.
Kłopot na Nadolu

Ulewa w dwóch miejscach przerwała wał wokół zbiornika retencyjnego na Nadolu, powodując niewielkie rozlewisko. Na miejscu pracują pompy i jak zapewnił wczoraj Antoni Sikoń, prezes Tarnobrzeskich Wodociągów, nie ma zagrożenia, że zaleje domostwa.

Wczoraj po południu zapadła też decyzja, że woda z osiedla Wielowieś zostanie odprowadzona na teren sandomierskiej huty szkła, do zbiornika retencyjnego, a następnie zrzucona do Wisły. Śluza na Atramentówce, kanał przebiegający przez Tarnobrzeg i Sandomierz, nie będzie otwarta.
Zalane łąki

Mniejsze szkody nawałnica wyrządziła w powiecie tarnobrzeskim. W Trześni zalane zostały gospodarstwa domowe, ulice, a w kilku miejscach powstały osuwiska.

Tak było m.in. na drodze krajowej numer 77, koło Sandomierza, gdzie policja kierowała ruchem, a drogowcy wraz ze strażakami zabezpieczali osuwisko. Droga jest przejezdna, ale lokalnie występują utrudnienia w ruchu drogowym.

Źródło: Tarnobrzeg znów walczy z wodą (zdjęcia) - nowiny24.pl

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto