Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siarka skarcona za jeden błąd. Stalówka górą w derbach [ZDJĘCIA]

Redakcja
Napastnik Stali Adrian Gębalski (z piłką) za moment wyprowadzi swoją drużynę na prowadzenie.
Napastnik Stali Adrian Gębalski (z piłką) za moment wyprowadzi swoją drużynę na prowadzenie. Grzegorz Lipiec
W sobotnim meczu 34. kolejki piłkarskiej drugiej ligi Stal Stalowa Wola wygrała 1:0 z Siarką Tarnobrzeg po trafieniu Adriana Gębalskiego. To pierwsza wygrana Stali w derbach na własnym obiekcie od 2003 roku.

Stal Stalowa Wola - Siarka Tarnobrzeg 1:0 (0:0)
Bramka:
Adrian Gębalski 60 z karnego.

Stal: Frątczak (46 Koncki) - Waszkiewicz, Jarosz (72 Kołodziej), Kolbusz, Wójcik - Jonkisz, Wasiluk, Stelmach, Dziubiński, Siudak (46 Korczyński) - Gębalski (88 Piechniak).

Siarka: Dybowski - Grzesik, Waleńcik, Sylwestrzak, Witkowski (57 Stępień) - Dawidowicz (81 Zaradny), Czyżycki (62 Ropski), Stefanik, Płatek (65 Żebrakowski), Tomalski - Koczon.

Żółte kartki: Kolbusz, Wójcik, Jonkisz. Sędziował: Albert Różycki (Łódź). Widzów: 2000.

Koniec piłkarskiego sezonu w drugiej lidze okazał się hitowy, bo kibice z naszego regionu mieli okazję zobaczyć spotkanie Stali Stalowa Wola z Siarką Tarnobrzeg. Zielono-czarni chcieli udanie zakończyć sezon, a Siarkowcy zatrzeć złe wrażenie z ostatnich spotkań. Od pierwszych minut widać było kto będzie prowadził grę: Siarka. Stalówka czekała na kontry, które są jej najmocniejszą stroną. Już w 12 minucie meczu Siarka mogła wyjść na prowadzenie. Wrzutkę z prawej strony boiska wykorzystał Daniel Koczon, który był w sobotę nominalnym napastnikiem, ale jego strzał głową trafił w poprzeczkę.

W 19 minucie kolejna świetna akcja Siarki. Aktywny Hubert Tomalski zakręcił obrońcami Stali, wpadł w pole karne, ale jego uderzenie minimalnie minęło słupek bramki strzeżonej przez Doriana Frątczaka. Zielono-czarni w pierwszej połowie tylko raz zagrozili bramce Siarki. Kiedy w akcji ofensywnej do przodu zapędził się Bartosz Waleńcik to po stracie piłki zrobiła się wyrwa w linii obrony Siarki. Długą piłkę dostał Adrian Gębalski, wygrał pojedynek biegowy i oddał strzał, ale futbolówka minęła bramkę Karola Dybowskiego.

Siarka nadal grała swoje, a bardzo blisko gola był Tomalski. Najpierw w 27 minucie uderzył jeszcze obok bramki, a w 36 minucie musiał interweniować Frątczak. Pierwsza połowa zakończyła się bez goli. W przerwie trener Janusz Białek wykonał dwie roszady. Doriana Frątczaka zmienił Bartosz Koncki (obaj bramkarze zapunktowali do rankingu Pro Junior System) i Kacpra Siudaka zmienił Konrad Korczyński.

W przerwie mieliśmy miłą uroczystość, kiedy okazały puchar za wygranie podkarpackiej pierwszej ligi junior młodszych trafił do zawodników Stali prowadzonych przez Jaromira Wieprzęcia. Medale wręczał prezes Piłkarskiej Spółki Akcyjnej Stal Mariusz Szymański, a puchar Edward Chmura, szef stalowowolskiego Podokręgu.

Drugie 45 minut było lepsze w wykonaniu Stali. Wiele ożywienia w poczynaniach ofensywnych i lepszą jakość w defensywie dało wprowadzenie Korczyńskiego. To właśnie Konrad zainicjował akcję w 59 minucie gry. Urwał się Janowi Grzesikowi, wrzucił piłkę w pole karne, tam zastawił się Adrian Gębalski, a Radosław Sylwestrzak zdaniem arbitra zatrzymał go w nieprzepisowy sposób i wskazał na jedenastkę. Adrian sam ją wykonał i pokonał Dybowskiego.

Stalówka wyszła na prowadzenie i trener Włodzimierz Gąsior musiał działać. Dlatego też zdjął Mateusza Czyżyckiego i Grzegorza Płatka, a do gry desygnował dwóch napastników Krzysztofa Ropskiego i Michała Żebrakowskiego. Na bramkę Stali sunął atak za atakiem. Ponownie poprzeczka uratowało zielono-czarnych, kiedy główkował Żebrakowski. Ropski przypadkowo też miał swoją szansę, kiedy Koncki trafił go w plecy przy wybijaniu piłki i ta mogła się wtoczyć do bramki Stalówki.

Bardzo gola chciał zdobyć Koczon, ale i jego uderzenie wybronił bramkarz miejscowych. Mimo naporów Siarki wynik nie uległ zmianie i to gracze Stali cieszyli się z trzech punktów. Po ostatnim gwizdku radośni piłkarze Stali świętowali sukces z kibicami, a Siarkowcy byli wspierani przez swoich fanów. I tym akcentem zakończył się drugoligowy sezon 2016/2017. Teraz przed piłkarzami ostatnie treningi, krótkie wakacje i powrót do zajęć w lipcu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnobrzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto