Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Świebodzin. Specjalne posiłki dla mam karmiących. Szpital serwuje pięć posiłków oraz indywidualną opiekę dietetyczki

Renata Zdanowicz
Renata Zdanowicz
Przykładowe posiłki, jakie otrzymują mamy na oddziale położniczym  w Świebodzinie
Przykładowe posiłki, jakie otrzymują mamy na oddziale położniczym w Świebodzinie archiwum szpitala
Na świebodzińskim oddziale położniczym lepiej karmią. Nowy Szpital w Świebodzinie realizuje program pilotażowy NFZ i ministerstwa zdrowia „Standard szpitalnego żywienia kobiet w ciąży i w okresie poporodowym - Dieta Mamy. Jest więcej posiłków i opieka dietetyczki.

Specjalna dieta dla mam karmiących

Program „Dieta Mamy” to nic innego jak propagowanie i wdrażanie modelu zdrowego żywienia wśród pacjentek szpitala - kobiet w ciąży i w okresie poporodowym. Na czym polegają nowości wprowadzone na oddziale położniczym świebodzińskiego szpitala?

W ramach programu szpital ma obowiązek zapewnić pacjentkom oddziału położniczego specjalnie dla nich przygotowane posiłki pod nadzorem dietetyka.

Ponadto istotną częścią programu jest możliwość konsultacji ze szpitalnym dietetykiem w czasie pobytu w szpitalu i w okresie dwóch miesięcy po porodzie.

W praktyce wygląda to tak, że pacjentka przyjmowana na oddział otrzymuje na piśmie zalecenia dietetyczne i kontakt do szpitalnego dietetyka.

- Panie, które chciałyby skorzystać z konsultacji dietetyka mogą również zgłosić takie zapotrzebowanie położnej na oddziale. Ponadto przez dwa miesiące od zakończenia hospitalizacji pacjentki mają możliwość kierowania pytań i uwag do szpitalnego dietetyka drogą elektroniczną na podany w dokumentacji adres e-mail - wyjaśnia Marta Pióro, rzecznik prasowy.

Szpitalny dietetyk Małgorzata Dziubińska odwiedza pacjentki na oddziale, pyta o opinie, sprawdza, czy są zadowolone z posiłków.

W ciągu doby mamy karmiące dzidziusie mają zapewnione pięć posiłków, ostatni to późna druga kolacja, którą można się posilić podczas nocnego karmienia noworodka.

- Głodne nie jesteśmy - śmieją się panie Milena i Ola, w drugiej dobie po porodzie. - Wiadomo, że nic nie zastąpi domowego jedzenia, ale to, co dostajemy, da się zjeść. Posiłki są lekkie, nie tłuste. Jest drugie śniadanie, nawet kanapka w pojemniku na noc. Do tego jest też herbata czy kompot na życzenie.

O CZYM PISZEMY w tygodniku Dzień za Dniem

POLECAMY TAKŻE: Koniec karmienia piersią. Jak długo trwa proces zakończenia laktacji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto