Terytorialsi składali zaporę przeciwpowodziową, napełniali worki piaskiem i uczyli się zwijać strażackie węże [ZDJĘCIA]

Tym razem szkolenie zorganizowano w czterech punktach na terenach zielonych nad Wisłą. Prowadzone są tam prace ziemne związane z rewitalizacją, co pomogło przy organizacji niektórych ćwiczeń - piasku było pod dostatkiem.

W szkoleniu uczestniczyli żołnierze tarnobrzeskiej kompanii lekkiej piechoty wchodzącej w skład 32. Batalionu Lekkiej Piechoty Nisko. To mieszkańcy Tarnobrzega i powiatu tarnobrzeskiego. Szkolenie odbywało się rotacyjnie - terytorialsi podzieleni na cztery grupy kolejno odwiedzali każdy punkt szkoleniowy. Instruktorami byli strażacy ochotnicy z tarnobrzeskich jednostek oraz przedstawiciele Obrony Cywilnej.

Pierwszy punkt szkoleniowy mieścił się na terenie przeprawy promowej, gdzie w razie zagrożenia powodziowego złożyć można mobilną zaporę przeciwpowodziową. Na stałe w podłożu zabetonowane są specjalne wsporniki, do których dokręca się słupki, pomiędzy którymi montuje się aluminiowe elementy zapory. Po krótkim instruktażu żołnierze przystąpili do składania z gotowych elementów zapory przeciwpowodziowej, którą następnie równie sprawnie zdemontowali.

W kolejnym punkcie terytorialsi poznawali techniki odpowiedniego nasypywania piasku do worków a następnie układania ich w doraźny wał przeciwpowodziowy. Wbrew pozorom nie wszystko było oczywiste - ćwiczący dowiedzieli się na przykład tego, że worków nie należy napełniać, gdyż wtedy po ułożeniu nie przylegają one do siebie i wał będzie nieszczelny. Do tego trzeba je układać w określony sposób - na mijankę lub sposobem duńskim, zależnie od tego jak szerokie ma być obwałowanie.

Na kolejnym punkcie strażacy szkolili żołnierzy z technik alarmowego zwijania węży (na ósemkę) i budowania linii gaśniczej. W kolejnym punkcie żołnierze sprawdzali i podnosili swoje kwalifikacje w zakresie pierwszej pomocy przedmedycznej, właściwego zabezpieczenia poszkodowanej osoby na noszach i jej transportu.