Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Młodzi piłkarze Siarki skutecznie stawia czoła rutynowanym rywalom

Piotr Szpak
Piłkarze Siarki Tarnobrzeg (z piłką Daniel Koczon), wywalczyli dwa punkty w dwóch pierwszych spotkaniach tego roku.
Piłkarze Siarki Tarnobrzeg (z piłką Daniel Koczon), wywalczyli dwa punkty w dwóch pierwszych spotkaniach tego roku. Grzegorz Lipiec
Piłkarze Siarki Tarnobrzeg w dwóch pierwszych tegorocznych spotkaniach o drugoligowe punkty grą nie olśnili, ale te dwa zdobyte punkty mają swoją olbrzymią wartość.

Piłkarze Siarki przyzwyczaili swoich kibiców do strzelania goli i wygrywania, dlatego po dwóch pierwszych marcowych spotkaniach już pojawiły się głosy niezadowolenia. W sobotę Siarkowcy po raz pierwszy w tym roku zagrali na własnym boisku i zremisowali z Błękitnymi Stargard 1:1. Nasz zespół bliski był porażki. Od początku drugiej połowy przegrywał 0:1, ale na dziewięć minut przed końcem Jan Grzesik doprowadził do wyrównania. Jedni się cieszyli, inni kręcili nosem. Trzeba jednak pamiętać, że runda wiosenna jest zazwyczaj znacznie trudniejsza od jesiennej i te dwa pierwsze mecze (z Rozwojem w Katowicach 0:0 i teraz z Błękitnymi Stargard 1:1) to potwierdziły.

- Poziom meczu był niezły, tym bardziej, ze pierwsze kolejki stoją zazwyczaj na nie zadowalającym poziomie. Wiedzieliśmy, że spotkany się z wartościową drużyną i mocną jeśli chodzi o ofensywę. Był to remis ze wskazaniem na Błękitnych. Osobiście jestem usatysfakcjonowany tym punktem. Zawsze u siei szuka się trzech punktów, ale realnie oceniając to, co się działo na boisku to wywalczyliśmy nawet szczęśliwy remis – mówił szkoleniowiec tarnobrzeskiego zespołu Włodzimierz Gąsior.

Teraz przed piłkarzami Siarki wyjazdowe spotkanie z Olimpia Zambrów, która doznała dwóch wiosennych porażek co każe przypuszczać, że Siarkowców czekać będzie w Zambrowie bardzo trudne zadanie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnobrzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto