Malowidła na murze oporowym na osiedlu Stare Miasto w Tarnobrzegu
Wybudowany wiosną mur oporowy, który zabezpiecza osuwisko ulicy Skrajnej, szybko przestał być czysty i jasny. Ostatnio ściany zostały upstrzone napisami i malowidłami, co nie uszło uwadze mieszkających w okolicy i przejeżdżających drogą.
"Dzieło" wandali uwiecznił na zdjęciach i przysłał do redakcji nasz czytelnik, który jest zmuszony patrzeć na brzydotę tego miejsca. Pisząc do nas tarnobrzeżanin skomentował, że w odróżnieniu od graffiti, które może zdobić, to jest "kiczowate, brzydkie, bezmyślne, a pseudoartysta musi się jeszcze sporo nauczyć".
Niestety, sztuką tego nazwać nie można. Żeby to chociaż ładne było, a skoro ma budzić wstręt, to po co to robić?
- pisze zdenerwowany mieszkaniec.
Brzydkie graffiti, wulgarne napisy to problem wielu miast. Tylko...żeby ukarać sprawcę, trzeba go złapać na gorącym uczynku. To trudne, bo działają zwykle pod osłoną nocy.
Jak informuje komendant Straży Miejskiej w Tarnobrzegu Robert Kędziora za dewastację można dostać mandat karny i zostać zobowiązanym do przywrócenia obiektu do poprzedniego stanu.
- Jeżeli w takim miejscu nie ma monitoringu pozostaje apelowanie o poszanowanie dobra wspólnego. Prosimy, by takie akty wandalizmu zgłaszać do Straży Miejskiej - mówi rzecznik tarnobrzeskiego magistratu Wojciech Lis.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?