Wczoraj przed północą tarnobrzescy policjanci zostali wezwani na interwencję na przejazd kolejowy na ul. Sienkiewicza. Na miejscu funkcjonariusze zastali Dyżurną Ruchu Kolejowego wraz z dwoma pracownikami ochrony. Kobieta poinformowała policjantów, że od jakiegoś czasu nie może skontaktować się z pracownikiem nastawni ruchu kolejowego. Pomieszczenie było zamknięte od środka, a ruch kolejowy wstrzymany. Kobieta obawiała się także o zdrowie pracownika, ponieważ chorował na serce.
Za zgodą dyżurnej ruchu pracownicy firmy ochroniarskiej wyważyli drzwi do nastawni. Gdy policjanci weszli do środka okazało się, że pracujący tam mężczyzna śpi. Dyżurna natychmiast przystąpiła do udrożnienia ruchu kolejowego.
Podczas rozmowy policjanci wyczuli od mężczyzny alkohol. Przebadano stan trzeźwości 47-letniego mieszkańca powiatu tarnobrzeskiego. Urządzenie pomiarowe wskazało w organizmie pracownika nastawni 1,23 promila alkoholu.
Podczas badania mężczyzna źle się poczuł. Policjanci przewieźli go na pogotowie. Po przeprowadzeniu badań, lekarz stwierdził, że nie widzi przeciwwskazań do zatrzymania mężczyzny w policyjnych aresztach. Gdy 47-letni pracownik nastawni wytrzeźwieje, złoży wyjaśnienia.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?